Pomysł jest zacny! Od dziś przez 365 kolejnych dni, w celu wyeliminowania niekonsekwencji oraz jednostajności, każdego dnia zrobię co najmniej jedną nową rzecz! Pójdę w miejsce w którym nie byłam, zjem coś, o co nigdy bym siebie nie podejrzewała, każdego dnia spróbuję czegoś nowego. Za 365 dni, dokładnie 18 maja 2014 r. w moje 24 urodziny będę bogatsza o co najmniej 365 nowych doświadczeń!
Pierwszego dnia podbiłam plan trzykrotnie: panorama Warszawy z tarasu widokowego Pałacu kultury jest obłędna. Na XXX piętrze pojawiła się nowa idea na jeden z kolejnych dni tego roku: na pewno tu wrócę nocą!
Następnie postanowiłam uderzyć w kuchnię Hiszpańską, której nigdy nie miałam okazji spróbować.
Tapasy w Hiszpańskiej knajpie okazały się smacznym doświadczeniem.
Na koniec dnia Cosmopolitan, kultowy drink bohaterki Seksu w wielkim mieście.
Check out ale niekoniecznie coś dla mnie.